Cały dzień 3 września dla X i XV dywizjonu upłynął pod znakiem przenosin i związanego z nimi zamieszania.
Dywizjon „Sęp”:
Tego dnia jednostka przenosiła się na nowe lotnisko Kuciny-Dzierżanowo. Z samego rana, już nad Łodzią Łosie zostały ostrzelane przez własną artylerię PLA, zaraz potem zostały przechwycone przez myśliwce P.11, ale te na szczęście rozpoznały Łosie i nie ostrzelały ich. Rzut kołowy został rozproszony, część miała kłopoty ze znalezieniem nowego lotniska. Sam cel- nowe lotnisko polowe- był nieprzystosowany do przyjęcia takich samolotów jak Łosie, teren był grząski i porośnięty łubinem, co obniżyło udźwig Łosi.
Dywizjon „Jastrząb”
Podobnie jak w przypadku dywizjonu X przenosiny na nowe lotnisko miało charakter chaotyczny. Z 18 Łosi na nowe lotnisko nie doleciały 3. Część Łosi z uwagi na mgłę lądowała po drodze w Małaszewiczach, na szczęście lotnisko to nie było bombardowane. Nowe lotnisko miało piaszczyste podłoże, które przy starcie tumany kurzu ułatwiały wykrycie przez wroga i przyspieszały zużycie samolotów.
Tego dnia Niemcy zbombardowały Okęcie, niszcząc 6 Łosi oraz hangary. Małaszewicze również były bombardowane tego dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz